Wędrowałam długi czas.Miałam misję.Muszę znaleźć małego szczeniaka o imieniu Renesmee...Słyszałam że znajdę ją w tych okolicach.Zauważyłam czarnego wilka,a obok...
'Tak to ona!'-wyszeptałam.Skoczyłam z kłami na wilka i odtrąciłam Renesmee na bezpieczną odległość.
'Kim jesteś?!' zapytał wilk
'Nie twoja sprawa!' syknęłam
'Właśnie że moja, czemu zabierasz Nessie?!' wskazał na małą
'Nessie?!' odparłam z odrazą
(Seth?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz