Po posiłku wraz z Nessie i Misty przemieniliśmy się w wilki. Dołączało coraz więcej osób, co wiązało się z mniejszą prywatnością. O moim wpojeniu wiedzieli już chyba wszyscy. Przyjęli to lepiej niż mi się wydawało, nikt nie postrzegał mnie jakoś dziwnie, nie myślał o mnie w zły sposób.
'Seth, kiedy będę taka duża jak ty?' Spytała Renesmee.
'Och, za parę lat napewno.' Zaśmiałem się po wilczemu.
'Już nie mogę się doczekać.' Odparła szczerząc zęby.
'Dlaczego?' Uśmiechnąłem się.
<Nessie, dlaczego?;D>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz